Włóczki zawsze modne?
Kto z nas nie pamięta naszych babć czy nawet mam, które hobbystycznie robiły na drutach? Myślę, że przynajmniej większość coś takiego kojarzy. Z pozoru wydaje się, że jest to przestarzałe, niemodne i generalnie dla osób w podeszłym wieku.
Okazuje się jednak, że jest zupełnie inaczej. Włóczki, o których pytamy w artykule zawsze były, są i prawdopodobnie będą w modzie. Co ciekawe zdarza się, że nawet niektórzy mężczyźni próbują tego hobby! Mimo że nie jest ich dużo, to wiem, że naprawdę jest to możliwe. Co zatem jest takiego ciekawego w dziewiarstwie, że z pokolenia na pokolenie zainteresowanie pozostaje niezmienne.
Sklepy takie jak, np. e-moher.pl które sprzedają włóczkę i to dobrej jakości, całkiem nieźle sobie radzą. Być może to właśnie ze względu na jakość materiałów, szkoleń czy warsztatów branża dziewiarska ciągle nabiera coraz to nowych sił do działania.
W zamierzchłych czasach nie było takiego wyboru, jak mamy dzisiaj – począwszy od wełny, przez moher, angorę, skończywszy na bawełnie. Do tego przecież jest mnóstwo różnego rodzaju akcesoriów, np. żyłki, druty do łączenia czy druty na żyłce. Dzięki temu można naprawdę zrobić na różne „cuda” na własną rękę. Z tego co się orientuję, oprócz standardowych czapek, skarpet czy szalików robi się nawet bombki na świąteczną choinkę, a także ozdoby na ręce. Jest tego naprawdę całe mnóstwo, wystarczy wejść na blogi dziewiarek i pooglądać ich dzieła.
Co ciekawe wszystkiego można nauczyć się na specjalnych warsztatach, które zazwyczaj nie są wcale drogie (około 20-30 złotych za pojedyncze zajęcia). Zdecydowanej większości udaje się coś ciekawego zrobić już podczas lekcji. Jeżeli zawsze chcieliśmy nauczyć się dziewiarstwa to może jest to właściwy moment na rozpoczęcie tej przygody?
Zachęcam do udania się do osób, które zajmują się tym tematem profesjonalnie. Na pewno uzyskamy satysfakcjonujące podpowiedzi, dowiemy się czegoś ciekawego, a może nawet trafimy na wspomniane wyżej warsztaty? Wybór należy do Ciebie!